
Dolnośląskie ogrody – Ogród Japoński w Jarkowie
Jarków położony w Kotlinie Kłodzkiej tuż przy granicy z Czechami byłby wioseczką zupełnie zapomnianą gdyby nie pasja i praca jednego człowieka. Od 1980 roku pan Edward Majcher tworzy swoje dzieło sztuki – na powierzchni ok. tysiąca metrów kwadratowych powstały ścieżki, strumyki, kaskady, jeziorka – a wśród tego gęstwina kilkuset wyselekcjonowanych roślin wypełniła przestrzeń ogrodu japońskiego.

Zamek Księcia Henryka na Grodnej
Na szczycie usianego niewielkimi skałkami wzgórza rozpoczęto w roku 1806 budowę obiektu, który wedle ówczesnych romantycznych trendów miał upiększać krajobraz i rzecz jasna podnosić prestiż fundatora – nawiązując przy tym do architektonicznych wzorców średniowiecznych. Zamki i warownie były już wówczas celem wędrówek arystokratycznych turystów.

Obuwik – storczyk niepospolity
Choć jego pełna nazwa brzmi Obuwik pospolity - to zjawiskowy wygląd tego storczyka i znikoma ilość osobników spotykanych w naturze zaprzeczają przymiotnikowi „pospolity”. To prawdziwy klejnot wśród naszych kwiatów.

Dolnośląskie ogrody - Arboretum Wojsławice
Niecałą godzinę jazdy samochodem od Wrocławia, nieopodal Niemczy (zobacz mapkę) znajdziemy wśród wzgórz niewielką wioskę Wojsławice której nazwę znają wszyscy miłośnicy ogrodów – tu znajduje się bodaj najpiękniejsze na Dolnym Śląsku arboretum. Sam początek tego ogrodu sięga pierwszych lat wieku XIX – jednak, jego obraz dzisiejszy w ogromnej mierze zawdzięcza on ziemianinowi dolnośląskiemu Fritzowi von Oheimb – to on ukształtował ten ogród na przełomie wieku XIX i XX . Tej postaci zawdzięczamy malowniczy układ starej części ogrodu i bogactwo odmian rododendronów.

Zamek Owiesno. W krainie najpiękniejszych ruin
Owiesno jest położone położone nieco z boku i poza kierunkami głównych dolnośląskich tras turystycznych – i może sprawić radość poszukiwaczom ciekawych, zapomnianych zabytków. Choć, dziś to kompletna ruina, nie brak jej jednak urody.

Zima w maju
Fala wiosennych chłodów jest zjawiskiem przewidywalnym i niemal co roku powtarzającym się. Zjawisko to rok do roku różni się tylko skalą i czasem nieco przesuwa w czasie – lecz, z reguły wypada w połowie maja – i czas ten ma to już swoje zwyczajowe dawne określenie jako “zimni ogrodnicy ” (św. Pankracy -12 maja, św. Serwacy -13 maja i św. Bonifacy -14 maja a finałem tego okresu jest “zimna Zośka” -15 maja).

Czosnek niedźwiedzi – ukryte moce w zielonych liściach
Wiosenne wędrówki po lasach pozostawiają różnorodne obrazy budzącej się przyrody – odbierane i zapisywane są one w naszym umyśle poprzez różne zmysły. Rośliną, którą podczas kwitnienia odbieramy intensywnie najpierw za sprawą powonienia jest czosnek niedźwiedzi. Ten dziki czosnek zakwita na biało w przełomie kwietnia i maja. Występuje zarówno w niższych położeniach górskich (w lesistych dolinkach potoków jak i na bardziej żyznych stokach) oraz w lasach nizinnych. Rozkwitające łany czosnku poczujemy z daleka – pachną właśnie czosnkiem – lecz, jest to zapach bardziej łagodny i przyjemniejszy niż zapach czosnku powszechnie używanego w kuchni. Podobnie rzecz ma się ze smakiem czosnku niedźwiedziego.

Kolorowe Jeziorka – Najpiękniejsze miejsca Dolnego Śląska
Grupa czterech stawów zwanych Kolorowymi Jeziorkami to od dawna znana atrakcja górskiego pasma Rudaw Janowickich. Wody Jeziorek są intensywnie zabarwione związkami chemicznymi w które obfitują miejscowe skały. Stawy te powstały w zagłębieniach starych, pokopalnianych wyrobisk na stokach Wielkiej Kopy.

Szczawik zajęczy – skromny mieszkaniec lasu
Szczawik zajęczy jest roślinką, którą łatwo możemy rozpoznać – dzięki cienkim i delikatnym listkom, które maja budowę trójlistkowej rozetki – jej kształt przypomina liście koniczyny. Co ciekawe, listki te składają się ku sobie gdy nadchodzi noc albo gdy następuje okres niepogody. Kwiatki są pełne delikatnego wdzięku – pięć białych lub różowych płatków usianych jest w sposób mniej lub bardziej widoczny fioletowymi żyłkami.

Na końcu świata. Dawny kościół św. Michała Archanioła w Okrzeszynie. Miejsca zapomniane.
Kilka lat temu jedną z majowych wędrówek zakończyliśmy w Okrzeszynie. Na końcu wsi, tam, gdzie droga wiodąc do granicy już wkracza w las, zobaczymy na wzgórku niewielki, otoczony murem kościółek. Z oddalenia widać było, iż jego stan nie jest najlepszy a ścieżkę wiodącą ku bramie zarasta trawa. Jako, że brama była otwarta zajrzeliśmy na dawny cmentarz a także poprzez uchylone drzwi do wnętrza tego niewielkiego kościoła. W środku były elementy kamieniarki z cmentarza oraz … coś, jakby niewielka, drewniana, o kunsztownej snycerce trumna. Całość sprawiała wrażenie, iż istnieje tu ktoś, kto o tę budowlę dba – a otwarte drzwi to być może efekt działań amatorów cudzej własności (?). Takie przynajmniej były moje domniemania. Zatem, opuszczając to miejsce zamknęliśmy za sobą kościelne drzwi i bramę.

Ogród Japoński we Wrocławiu – egzotyczny orient w Śródmieściu. Dolnośląskie ogrody. Pomysł na weekend
Początki ogrodu sięgają roku 1909 kiedy rozpoczęto prace przed zaplanowaną na 1913 rok Wystawą Stulecia – inicjatorem przedsięwzięcia był hrabia Fritz von Hochberg a wykonawcą zarządca ogrodów rodziny Hochbergów Joseph Anlauf (zaangażowany w tworzenie m.in. palmiarni w Lubiechowie). Projekt ten powstawał przy współpracy z japońskim ogrodnikiem Mankichi Arai. Osiemdziesiąt lat później w odnowie Ogrodu Japońskiego we Wrocławiu czynnie uczestniczył prof. Ikuya Nishikawa z Tokio. Było to już po dziejowych burzach drugiej wojny światowej i po okresie w którym idea Marksa i Lenina stawiała na budownictwo z wielkiej płyty nie zaś japońskie ogrody.

Dwa krzyże w miejscach dramatów. Dwie historie sprzed wieków. Góry Sowie.
Dwa krzyże, dwie tragedie w sowiogórskim lesie. "Tutaj znalazł swą przedwczesną śmierć Carl Benjamin Grieger syn C. Griegersa z Fridrichsbergu który zmarł 20 maja 1856 a znaleziony tu został 17.06. 1857...

Żółty pejzaż – majowy krajobraz Dolnego Śląska
Niezwykle barwne są wiosenne pejzaże dolnośląskich pól – olbrzymie żółte prostokąty, wielokąty i kwadraty rzepakowych upraw wyzłacają krajobraz. Na Przedgórzu Sudeckim, gdzie horyzont faluje licznymi wzgórzami rzepakowe pola wyglądają bardzo malowniczo. Warto w tym czasie wybrać się tam na rowerową lub samochodową wycieczkę. Walory estetyczne piękna krajobrazu możemy połączyć ze zwiedzaniem licznych, często zapomnianych – a czasem, niestety będących już w stanie ruiny pałaców – np. Zamek Owiesno, zamek (pałac) w Kamieńcu Ząbkowickim, zamek w Ząbkowicach. Jest tam także wiele ciekawych wiejskich kościółków. Szczególnie polecam rejon Wzgórz Krzyżowych, Gumińskich, Wzgórza Strzelińskie, Dobrzenieckie.

Tu już nikt nie mieszka… Opuszczone, zapomniane miejsca w Kotlinie Kłodzkiej (1)
Są takie miejsca w Polsce, gdzie mimo kilkudziesięciu lat które minęły od zakończenia drugiej wojny światowej wciąż jeszcze unosi się mgiełka lat poprzedzających ten kataklizm. Znajdziemy ją w wielu miejscach Dolnego Śląska, Beskidu Niskiego czy w Bieszczadach. Wszędzie tam, gdzie dawni mieszkańcy zostawili swój ślad bez kontynuacji. Pewnie mnóstwo takich miejsc jest na obecnej Ukrainie, Białorusi czy Litwie – tam, gdzie domy Naszych Przodków przeszły w ręce nowych właścicieli bądź zapomniane rozsypują się w pył. Wchodząc i szukając zaginionego czasu na Dolnym Śląsku pamiętam także o domu moich Przodków w galicyjskim miasteczku wśród gór.

Kokorycz - wiosenny okład z barw i zapachu na ukojenie nerwów
Aby poczuć siłę, moc wiosny w kwietniu (a może nawet zawrót głowy?...) trzeba wejść w las, gdy właśnie kwitnie w nim masowo kokorycz. Intensywny, słodki zapach jej kwiatów dociera do naszej świadomości usprawniając synapsy - zobaczymy żywsze barwy i usłyszymy wyraźniej ptasie uwertury. Czy tak się dzieje dzięki działaniu związków zawartych w kokoryczy a które mogą działać na naszą sprawność umysłową ? Czy te aktywne związki są także obecne w aromacie kwiatów?

Tu już nikt nie mieszka… Opuszczone miejsca w Górach Izerskich. Kesselschlossbaude
Nad niewielką wioską Kotlina rozrzuconą na stokach Góry Kocioł w Górach Izerskich znajdziemy zarastający lasem kompleks budynków dawnego schroniska Kesselschlossbaude. Osiem budynków wybudowano stopniowo powiększając dawną gospodę w pierwszej połowie XX w. używając przy tym dość malowniczego stylu sudecko-bawarskiego...

Szpak – lotny spryciarz
Przylatują do nas wczesną wiosną i od tej chwili ich wesołe, różnorodne śpiewy i szczebioty wypełniają parki i ogrody aż do połowy jesieni. Z łatwością można je zobaczyć także we wrocławskim Parku Południowym. Szpak to ptak energiczny, pełen życia i łatwo się przystosowuje do nowych warunków – posiada też spory poziom inteligencji objawiający się w niespotykanych u innych gatunków zachowaniach.
KATEGORIE TEMATYCZNE
- Dawne kopalnie (1)
- Dolny Śląsk (118)
- Sudety (70)
- Góry i Pogórze Kaczawskie (9)
- Góry Izerskie (5)
- Góry Sowie (1)
- Karkonosze (23)
- Kotlina Jeleniogórska (12)
- Kotlina Kłodzka (10)
- Góry Stołowe (2)
- Góry Złote (1)
- Przedgórze Sudeckie (8)
- Rudawy Janowickie (8)
- Wrocław (13)
- Sudety (70)
- Drzewa i krzewy (5)
- Góry i Pogórze Izerskie (2)
- Góry Kamienne (2)
- Góry Suche (1)
- Historia (49)
- mała architektura (17)
- Karkonoskie dramaty (2)
- Karpaty (10)
- Beskid Niski (1)
- Gorce (3)
- Tatry (6)
- Ludzie (2)
- Masyw Śnieżnika (1)
- Miejsca zapomniane (37)
- Muzea (1)
- Najpiękniejsze miejsca Dolnego Śląska (4)
- Ogrody i parki (6)
- Opolskie (1)
- opuszczone (26)
- Pogórze Karkonoskie (4)
- Porady fotograficzne (10)
- Przyroda (67)
- Rośliny (32)
- Drzewa i krzewy (4)
- Ogrody i parki (6)
- Zioła i fitoterapia (20)
- Zwierzęta (18)
- Rośliny (32)
- Roztocze (2)
- Sudety (27)
- Sudety Środkowe (5)
- Sztuka (2)
- Słowacja (1)
- Uncategorized (1)
- Wrocław (27)
- Park Południowy (22)
- Zjawiska atmosferyczne (7)