Wiatrak typu holenderskiego w Gogołowie

Przeminęło z wiatrem. Wiatraki na Dolnym Śląsku. Przeszłość i… przyszłość.

Jeszcze w połowie XX wieku dolnośląski krajobraz był często urozmaicony malowniczymi skrzydlatymi budowlami usadowionymi na wzgórzach. Wiatraki niewątpliwie dodawały uroku i wyróżniały krajobraz, podobnie jak średniowieczne zamki czy barokowe pałace. Dziś już niewiele tych budowli znajdziemy na dolnośląskiej ziemi.

Pasiaste pola. Kwitnące rzepaki z powietrza. fot. Krzysztof Romańczukiewicz fotoPort.pl

Żółty pejzaż

Niezwykle barwne są wiosenne pejzaże dolnośląskich pól - olbrzymie żółte prostokąty, wielokąty  i kwadraty rzepakowych upraw wyzłacają krajobraz.  Na Przedgórzu Sudeckim, gdzie horyzont faluje licznymi wzgórzami rzepakowe pola wyglądają bardzo malowniczo. Warto w tym czasie wybrać się tam na rowerową lub samochodową wycieczkę.

Arboretum Wojsławice

Dolnośląskie ogrody – Arboretum Wojsławice

Niecałą godzinę jazdy samochodem od Wrocławia, nieopodal Niemczy  (zobacz mapkę) znajdziemy wśród wzgórz niewielką wioskę Wojsławice której nazwę znają wszyscy miłośnicy ogrodów – tu znajduje się bodaj najpiękniejsze na Dolnym Śląsku arboretum. Sam początek tego ogrodu sięga pierwszych lat wieku XIX – jednak, jego obraz dzisiejszy w ogromnej mierze zawdzięcza on ziemianinowi dolnośląskiemu Fritzowi von Oheimb – to on ukształtował ten ogród na przełomie wieku XIX i XX . Tej postaci zawdzięczamy malowniczy układ starej części ogrodu i bogactwo odmian rododendronów.

Niech się święci 1 maja - czasy słusznie minione widziane z poziomu sztuki. Galeria Sztuki Socrealizmu w Kozłówce

Wizyta w Galerii Sztuki Socrealizmu w Kozłówce będącej częścią Muzeum Zamoyskich  jest swoistą podróżą w czasie. Szczęśliwie nie przyszło mi żyć w czasie rozkwitu socrealizmu w Polsce (1945-1956), jednak dobrze pamiętam późniejsze popłuczyny tego kresu - gdy wciąż pomniki miernot  stały na głównych placach a hasła "partia przewodnią siłą narodu" były widoczne co krok.  Trudno też zapomnieć obowiązkowe zbiórki o poranku  pierwszego maja przed szkołą.

Jeziorko Szmaragdowe., Lazurowe, Błękitne

Kolorowe Jeziorka.  Najpiękniejsze miejsca Dolnego Śląska

Grupa czterech stawów zwanych Kolorowymi Jeziorkami to od dawna znana atrakcja górskiego pasma Rudaw Janowickich. Wody Jeziorek są intensywnie zabarwione związkami chemicznymi w które obfitują miejscowe skały. Stawy te powstały w zagłębieniach starych, pokopalnianych wyrobisk na stokach Wielkiej Kopy. Kolorowe Jeziorka powstały po zakończeniu działalności górniczej i szybko zyskały popularność jako cel wycieczek.

zima w maju

Zima w maju

Zarówno przyroda jak i sadownicy przyzwyczaili się do tego zjawiska – rośliny często opóźniają wegetację do czasu przejścia owych chłodów a sadownicy w razie zagrożenia kwiatów przymrozkami próbują ratować sady  poprzez deszczowanie, zmianę cyrkulacji i ogrzewanie powietrza czy okrywanie drzew. Bywają jednak lata kiedy z obszarów polarnych gdzie rozbudowują się chłodne niże napływa do nas w miejsce wyżu barycznego szczególnie dużo mroźnego powietrza – wtedy szkody w przyrodzie i gospodarce są rzeczywiście bardzo duże.

Szczawik zajęczy

Szczawik zajęczy – skromny mieszkaniec lasu

Szczawik zajęczy jest roślinką, którą łatwo możemy rozpoznać – dzięki cienkim i delikatnym listkom, które maja budowę trójlistkowej rozetki – jej kształt przypomina liście koniczyny. Co ciekawe, listki te składają się ku sobie gdy nadchodzi noc albo gdy następuje okres niepogody. Kwiatki są pełne delikatnego wdzięku – pięć białych lub różowych płatków usianych jest w sposób mniej lub bardziej widoczny fioletowymi żyłkami.

Ruiny dużego gospodarstwa. Wzgórza Włodzickie.

Tu już nikt nie mieszka… Wzgórza Włodzickie

W malowniczych dolinkach potoków wśród wzgórz rozsiane są niewielkie miejscowości, często o zabudowie mocno rozproszonej.  W licznych przysiółkach o niezbyt dobrze rozwiniętej strukturze drogowej znajdziemy częściej niż w innych pasmach Sudetów opuszczone, niszczejące domostwa.  Przyczyny ucieczki wcześniejszych mieszkańców bywały różne – czasem były to trudne warunki życia a innym razem tragiczne zdarzenia losowe, takie jak pożary.

Czosnek niedźwiedzi

Czosnek niedźwiedzi – ukryte moce w zielonych liściach

Ten dziki czosnek zakwita na biało w przełomie kwietnia i maja. Występuje zarówno w niższych położeniach górskich (w lesistych dolinkach potoków jak i na bardziej żyznych stokach) oraz w lasach nizinnych. Rozkwitające łany czosnku poczujemy z daleka – pachną właśnie czosnkiem – lecz, jest to zapach bardziej łagodny i przyjemniejszy niż zapach czosnku powszechnie używanego w kuchni. Podobnie rzecz ma się ze smakiem czosnku niedźwiedziego.

Ostatnia śnieżyca

Ostatnia śnieżyca

Na progu wiosny aura nie grzeszy monotonią – oferuje pełen zakres efektów – nagłe słońce przebija się przez ołowiane chmury a za chwilę spada rzęsisty deszcz, nieco później śnieg… dla fotografa krajobrazu to wymarzony czas. Dynamiczne zmiany pogody wymuszają nagłe zmiany głównych tematu kadru, raptowne różnice oświetlenia każą reagować –  to ekscytujące, gdy w krajobrazie dzieje się tyle, że na te zmiany trzeba reagować szybkością pracy reportera. Wahania pogody nabierają szczególnego tempa w terenie górzystym,  gdy wczesnowiosenna prognoza wskazuje na rychłe przejście zimnego frontu. W taką właśnie pogodę byłem na Przedgórzu Sudeckim, na samym skraju sudeckiego uskoku brzeżnego – i zobaczyłem, jak na tle nizin szybko zbliżają się ciemne chmury z których spływał mglisty jaśniejszy welon – to intensywne opady białego puchu.

Ogród Japoński we Wrocławiu –

Ogród Japoński we Wrocławiu – egzotyczny orient w Śródmieściu. Dolnośląskie ogrody. Pomysł na weekend

Początki ogrodu sięgają roku 1909 kiedy rozpoczęto prace przed zaplanowaną na 1913 rok Wystawą Stulecia – inicjatorem przedsięwzięcia był hrabia Fritz von Hochberg a wykonawcą zarządca ogrodów rodziny Hochbergów Joseph Anlauf (zaangażowany w tworzenie m.in. palmiarni w Lubiechowie). Projekt ten powstawał przy współpracy z japońskim ogrodnikiem Mankichi Arai. Osiemdziesiąt lat później w odnowie Ogrodu Japońskiego we Wrocławiu czynnie uczestniczył prof. Ikuya Nishikawa z Tokio. Było to już po dziejowych burzach drugiej wojny światowej i po okresie w którym idea Marksa i Lenina stawiała na budownictwo z wielkiej płyty nie zaś japońskie ogrody.

Ruiny pałacu w Pątnowie fotoPort.pl

Pałac w Pątnowie – klasyka ruiny i zapomnienia

Do niewielkiego Pątnowa dojedziemy autostradą A4 – w okolicach Legnicy wyszukajmy zjazd na Chojnów (lub Lubiatów) – i dalej, jeszcze chwilę podróżując lokalnymi drogami znajdziemy się u celu naszej wyprawy. Zespół pałacowy, a raczej jego ruina znajduje się w dawnym założeniu parkowym, które dziś przypomina zwyczajny las, choć z niezwykłymi okazami drzew – wśród nich jest okazały dąb “Tatar”, którego wiek szacuje się na 350 lat oraz piękne okazy platanów, sosna wejmutka, stare jawory i buki.

Ogród Japoński w Jarkowie

Dolnośląskie ogrody – Ogród Japoński w Jarkowie

Jarków położony w Kotlinie Kłodzkiej tuż przy granicy z Czechami byłby wioseczką zupełnie zapomnianą gdyby nie pasja i praca jednego człowieka. Od 1980 roku pan Edward Majcher tworzy swoje dzieło sztuki – na powierzchni ok. tysiąca metrów kwadratowych powstały ścieżki, strumyki, kaskady, jeziorka – a wśród tego gęstwina kilkuset wyselekcjonowanych roślin wypełniła przestrzeń ogrodu japońskiego.

Ruiny kościoła ewangelickiego w Karpnikach

Ruiny kościoła ewangelickiego w Karpnikach

Murowany kościół ewangelicki w Karpnikach zbudowano w 1748 roku, w miejscu starszego o kilka lat drewnianego zboru. Nastąpiło to po wygranych przez Prusy Wojnach Śląskich, gdy król Fryderyk Wielki zapewnił protestantom wolność wyznania. Służył wiernym z czterech okolicznych wsi: Karpnik, Strużnicy, Gruszkowa i Krogulca. Najpierw był to to prosty, drewniany budynek z sygnaturką na dachu.

Krokusy - Tatry Zachodnie fot.Krzysztof Romańczukiewicz

Krokus, szafran spiski – wiosna pod Tatrami

Szafran czyli krokus – jego masowe kwitnienie w Tatrach i na Podhalu to zjawisko na miarę estetycznego cudu. Doroczne misterium wiosny przyciąga rzesze turystów i amatorów fotografii umieszczanych na społecznościowych portalach. Rzeczywiście, widok ten jest jak olśnienie – łany rozkwitających fioletowo -niebieskich krokusów.  Bywa, że czubki tych kwiatów przebijają  się ku słońcu przez warstwę śniegu, podwójnie ciesząc oczy.

Dawny kościół św.Michała Archanioła Okrzeszyn

Na końcu świata. Dawny kościół św. Michała Archanioła w Okrzeszynie.

 Na końcu wsi, tam, gdzie droga wiodąc do granicy już wkracza w las, zobaczymy na wzgórku niewielki, otoczony murem kościółek. Z oddalenia widać było, iż jego stan nie jest najlepszy a ścieżkę wiodącą ku bramie zarasta trawa. Jako, że brama była otwarta zajrzeliśmy na dawny cmentarz a także poprzez uchylone drzwi do wnętrza tego niewielkiego kościoła. W środku były elementy kamieniarki z cmentarza oraz … coś, jakby niewielka, drewniana, o kunsztownej snycerce trumna.

Przylaszczka

Przylaszczka – modrooka piękność

W okresie gdy wokół króluje pozimowa szarość intensywna niebieska barwa wyróżnia  przylaszczkę  – może ona aspirować do grona najpiękniejszych kwiatów wiosny .  Jak każda piękność ma też swoje ciemniejsze strony – należy do rodziny jaskrowatych, której wspólną cechą są trujące glikozydy. Kwitnie na przedwiośniu i wczesną wiosną – a z chwilą, gdy w kwietniu szukamy  w lasach oznak wiosny, to często po niebieskich kwiatach przylaszczki już nie ma zwykle śladu.

Ruiny schroniska Kesselschlossbaude ( później Ośrodek ZHP Zameczek )

Tu już nikt nie mieszka…  Opuszczone miejsca w Górach Izerskich. Kesselschlossbaude

Nad niewielką wioską Kotlina rozrzuconą na stokach Góry Kocioł w Górach Izerskich znajdziemy zarastający lasem kompleks budynków dawnego schroniska Kesselschlossbaude. Osiem budynków wybudowano stopniowo powiększając dawną gospodę w pierwszej połowie XX w. używając dość malowniczego stylu "sudecko-bawarskiego".

Kokorycz, wiosna

Kokorycz – wiosenny okład z barw i zapachu na ukojenie nerwów

JAby poczuć siłę, moc wiosny w kwietniu (a może nawet zawrót głowy?…) trzeba wejść w las, gdy właśnie kwitnie w nim masowo kokorycz. Intensywny, słodki zapach jej kwiatów dociera do naszej świadomości usprawniając synapsy – zobaczymy żywsze barwy i usłyszymy wyraźniej ptasie uwertury. Czy tak się dzieje dzięki działaniu związków zawartych w kokoryczy a które mogą działać na naszą sprawność umysłową ? Czy te aktywne związki są także obecne w aromacie kwiatów? Kokorycz zawiera alkaloidy (m.in. Korydalina, Kanadyna) które działają ogólnie uspokajająco, znoszą nadmierne napięcie mięśni, mogą też działać narkotycznie. Trzeba pamiętać jednak, że jak to bywa z roślinami o silnych właściwościach  (w tym leczniczych) – kokorycz określa się najczęściej jako roślinę trującą.

Dawna stacja kolejowa Stare Rochowice

Stacyjki przy torach donikąd

Pordzewiałe tory, pochylone kikuty semaforów. Trudno nie oprzeć się przeświadczeniu, że lokomotywa dziejów pędzi już w zupełnie innym kierunku. Kroki nieobecnych podróżnych nie wydeptują trawy zarastającej perony a spore drzewka, które rosną rzędami wzdłuż torów nie przeszkadzają już nikomu.

Zawilec

Zawilec gajowy – ulotność wiosny

Masowe kwitnienie zawilców symbolicznie zamyka okres wczesnej wiosny rozpoczynając jej pełnię. Białe kobierce tej rośliny spotykamy w lasach, parkach i ogrodach. Te wdzięczne i delikatne kwiaty szybko przekwitają i dlatego uchodzą za symbol ulotności, nietrwałości.

Janowa Góra - kościół

Chrystus z Johannesbergu. Zapomniany kościół w Janowej Górze

…w powietrzu unosił się ów złoty kurz zapomnienia a zarazem dziwny zapach przywracający obrazy dawnego życia. Posadzka pokryta była gruzem i deskami z rozsypującego się dachu. Dominowała cisza, jedynie od czasu do czasu przerywał ją falujący śpiew leśnego ptactwa i wiatru…

Złoć ot. Krzysztof Romańczukiewicz

Złoć żółta – iskry wiosny

Złoć żółta to jeden z pięciu gatunków tej rośliny, które rosną w naszym kraju – te finezyjne kwiatki pojawiają się już w marcu i kwitną do końca kwietnia. Złoć jest dość powszechna i potrafi żółtym kobiercem delikatnych kwiatów ubarwić nadrzeczne lasy, zarośla, ogrody i parki – kwitnie gromadnie często wraz z zawilcami, ziarnopłonem, fiołkami, kokoryczą i miodunką tworząc najpiękniejsze jakie znam, naturalne leśne rabaty.

Kalwaria na Świętej Górze fot Krzysztof Romańczukiewicz fotoPort.pl

Barbarzyńcy na Świętej Górze. Miejsca zapomniane – kalwaria na Świętej Górze.  Lubawka, Góry Krucze.

Historia założenia kalwaryjskiego na Świętej Górze (dawniej „Heiligen Berg“) sięga trzystu lat wstecz, kiedy to krzeszowscy Cystersi ufundowali pierwszą kaplicę na tym stromo wznoszącym się nad Lubawką wzniesieniu. Przez następne wieki staraniem okolicznej ludności i pielgrzymów wybudowano całkiem okazałą kalwarię. Wzdłuż pątniczej dróżki która wspina się na liczący 701 m n.p.m. wierzchołek powstaje sześć kaplic i okazałe piaskowcowe stacje drogi krzyżowej. W 1822 roku Johann Sühardt – miejscowy rzeźbiarz wzbogacił kalwarię na Świętej Górze o szereg piaskowcowych rzeźb.

Lepiężnik

Lepiężnik – niepozorny gigant

Każda otwierająca pąki roślina spotykana na przedwiośniu czy wczesną wiosną w górach wywołuje euforię – oto, w końcu pojawiają się tak wyczekiwani wysłannicy nowej pory roku. Lepiężnik należy niewątpliwie do tych pierwszych zauważanych kwiatów – czasem nawet już w końcu lutego wystawia nieśmiało swe główki by zerknąć – czy aby już można zakwitnąć?

Ziarnopłon - pszonak

Ziarnopłon wiosenny – kwiaty wiosny

Ziarnopłon wiosenny to wdzięczny w swym pokroju, powszechnie występujący kwiat wczesnej wiosny. Gdy jeszcze zieleń jest kolorem deficytowym pokrywa on ziemię pod drzewami kobiercem jaskrawych, żółtych kwiatków. Czasem zwany jest także Jaskrem wiosennym (stąd łacińska nazwa Ranunculus ficaria –  Ficaria verna) a ludowe określenia tego kwiatka to pszonak lub pszonek. Jest jednym z pierwszych kwiatów zauważanych wczesną wiosną – rośnie w sadach, parkach i lasach.

Gęś gęgawa, gęś zbożowa

Wiosna w powietrzu - gęś gęgawa, gęś zbożowa

W okolicach Wrocławia już od końca lutego w powietrzu rozpoczyna się wiosenny ruch. Bliskość Zalewu Mietkowskiego sprawia, iż coroczne wędrówki gęsi przebiegają nieopodal Wrocławia - często nawet w samym mieście możemy obserwować sunące po niebie klucze tych ptaków. Choć rzadko spoglądamy w górę to teraz, szczególnie gdy usłyszymy dochodzące do nas gęganie - trzeba unieść głowę aby ujrzeć ten wiosenny spektakl.

Winter Karkonosze

Zimowe drogi w Karkonoszach i Antonio Vivaldi - zobacz film

Od Przełęczy Okraj po Przełęcz Szklarską - malownicze karkonoskie drogi w zimowej odsłonie. Dziesiątki zakrętów , w tym także izerski Zakręt Śmierci i rudawski Język Teściowej. A "Zima" Vivaldiego wspaniale uzupełnia obraz.

Wawrzynek wilczełyko

Wawrzynek wilczełyko – słodki zapach przedwiośnia

W drugiej połowie lutego lub w początku marca, gdy przedwiośnie coraz odważniej zaczyna podtapiać zimowe zaspy na obrzeżach lasów i na wilgotnych polanach zobaczyć możemy kwitnącego wawrzynka. W powszechnie panującej jeszcze w tym czasie przyrodniczej szarzyźnie czy nawet śnieżnej bieli widok jaskrawych kwiatów tego krzewu wydaje się zjawiskowy. Bywa czasem – co jest jeszcze większym zaskoczeniem – że, nim ujrzymy kwiaty to poczujemy ich zapach – wydzielają one silną, kwiatową woń o hiacyntowej nucie.

Karkonosze - Śnieżne Kotły -

Śnieżne Kotły w Karkonoszach  –  najpiękniejsze miejsca Dolnego Śląska

To jedyny obszar w promieniu kilkuset kilometrów o prawdziwie alpejskim charakterze, z urwistymi granitowymi ścianami, piarżyskami, morenami i stawkami. Ma się wrażenie jakbyśmy znaleźli się w skoncentrowanych, zminiaturyzowanych Tatrach.

Podbiał pospolity

Podbiał pospolity - nie tylko na chrypkę i kaszel

Podbiał to roślina wciąż powszechnie zbierana i stosowana w celach leczniczych - pamięć o jej właściwościach w wielu regionach kraju szczęśliwie przetrwała erę monopolu pigułek. Jasnożółte kwiaty pojawiają się bardzo wcześnie, już na przedwiośniu i kwitną do maja - nie są duże, zwykle mają kilka - kilkanaście centymetrów wysokości a ich ulubione miejsca występowania to pobocza dróg, żwirowiska, brzegi rzek, strumieni i rowów. Czasem jest mylony z mniszkiem lekarskim, lecz różnią się dość mocno - choćby tym, że podbiał ma łuskowatą łodyżkę kwiatową a mniszek gładką rurkę.

Brzezina na Buławie. ICM. fot. Krzysztof Romańczukiewicz

Zimowe impresje – ICM – fotografie malowane długim czasem naświetlania i poruszeniem

Warto wykorzystać ciekawą kolorystykę tej pozornie białej pory roku i poeksperymentować – sięgając do prostych a niebanalnych technik. Wyeksponują one naszą kreatywność i indywidualny sposób widzenia świata. Jedną z takich technik jest ICM.

Śnieżyca wiosenna

Śnieżyca czyni wiosnę. Śnieżyca wiosenna

Śnieżyca wiosenna pojawia się czasem już w końcu lutego – i choć jeszcze kilka razy skryje się pod śniegiem - to kwiat ten potrafi niesprzyjające powroty zimy przetrwać. W zależności od pogody i wysokości terenu nad poziomem morza czas jego kwitnienia może przeciągać się aż do końca kwietnia.

Zimą - Góry Suche fot. Krzysztof Romańczukiewicz

Góry Suche – wśród porfirowych stożków

Pośród innych sudeckich górskich grup wyróżnia je krajobraz – góry są rzeczywiście górzyste, choć przecież niezbyt wysokie. Ich zbocza stromo i gwałtownie podnoszą się ponad dolinami a wierzchołki są często zakończone ostro, typowym czubkiem (co ma też odbicie w nazwach np.: Stożek Wielki, Rogowiec, Stożek Mały, Ruprechticki Szpiczak, Waligóra).

Rudzik

Rudzik - zimowy śpiewak operowy

Rudzik może i nie jest najlepszym śpiewakiem wśród skrzydlatych mieszkańców parku czy ogrodu - jest wielu pretendentów do takiego miana bardziej odpowiednich. Jednak, z pewnością może być uznawany za barwną skrzydlatą postać rodem z pełnokrwistej opery - z uwagi na swój charakter oraz ze względu na niepospolite ubarwienie.

Śnieżyczka przebiśnieg

Śnieżyczka przebiśnieg – białe chorągiewki kapitulującej zimy

Gdy kończy się luty i zima ma jeszcze miesiąc aby objawić białe, mroźne oblicze – to w wilgotnych, grądowych lasach szykują się do przedwiosennego ataku pierwsi wysłannicy nowej pory roku. To doprawdy cieszący wzrok obrazek gdy przebiśniegi wychylają swe delikatne białe płatki – często, jak sama nazwa mówi przebijając się przez warstwę śniegu. Śnieżyczka przebiśnieg w lasach nizinnego Dolnego Śląska występuje dość powszechnie i właśnie w okresie wczesnego przedwiośnia rozpoczyna kwitnienie. W różnych rejonach Polski kwiaty te nazywane są zwyczajowo także gładyszkami bądź śniegułami.

Jemołuszka wśrod kalin fot. |Krzysztof Romańczukiewicz

Jemiołuszka - zimowe dzwoneczki

Gdy nadchodzą naprawdę mroźne dni to w parkowych alejach usłyszeć czasem możemy niecodzienny dźwięk - jakby na wietrze dzwoniło kilkadziesiąt małych dzwoneczków. Jeśli nasz wzrok pobiegnie ku górze, to na gałęziach pobliskich drzew znajdziemy źródło tego delikatnego odgłosu. Będzie to stado jemiołuszek - niezbyt płochliwych, niewielkich (odrobinę mniejszych od szpaka) ptaszków, które zwykle obserwujemy gdy są mocno zajęte energicznym ogałacaniem drzewa lub krzewu ze smacznych owoców.

FILMY - FOTOGRAFIA  -  Z ZIEMI I Z POWIETRZA

tel. 601787056  Krzysztof Romańczukiewicz

Uwertura-zimowa-karkonosze

Uwertura Zimowa. Karkonosze. Film

Zima. Czas kontrastów. Biel i czerń spotykają się w szarościach. Zima w Karkonoszach w krótkim filmie poklatkowym.

Lodowy wieczór i pełnia księżyca

Lód rozgrzewa wyobraźnię

Gdy śniegu brak to jedyną chyba cechą charakterystyczną zimy  dostrzegalną w przyrodzie są zamarznięte zbiorniki wypełnione wodą. Warto się przyjrzeć z bliska  pokrytym lodem kałużom i stawom - a dostrzeżemy ciekawe faktury, wzory, kryształy załamujące rozedrgane płomienne ogniki - w promieniach słońca martwy lód ożywa tysiącem barw. Dla poszukującego motywów fotografa z wyobraźnią to skarbnica pomysłów. 

Zimowe Karkonosze - In the Hall Of The Mountain King - Edvard Grieg - 4K - Peer Gynt Suite no. 1, Op. 46 - IV.

"W Grocie Króla Gór" - filmowa, krótka opowieść z Karkonoszy oparta na suicie z opery Peer Gynt E. Griega.

Wschód księżyca ( tzw.superpełnia) nad Ślężą widziany z Gór Sowich

Ślęża – góra pytań, zagadek i hipotez

Mało które miejsce na Dolnym Śląsku budzi taką ciekawość czy zainteresowanie badaczy i fascynatów różnych dziedzin jak Ślęża. Ta odległa o 40 km od Wrocławia góra gwałtownie wyrasta grzbietem przewyższającym o dobre 500 m łagodne pagóry Niziny Wrocławskiej  i Przedgórza Sudeckiego by osiągnąć bezwzględną wysokość 718 m n.p.m. Jej wybitna sylwetka panująca nad rozległą okolicą budziła emocje i intrygowała od początków bytności człowieka w tym regionie.

Krzyż Carla, Wielka Sowa

Dwa krzyże w miejscach dramatów, dwie historie sprzed wieków. Krzyż Carla i Martwy młodzieniec. Góry Sowie.

 (...) Rankiem, w jesienną niedzielę 19 września 1824 roku dwunastoletni Gottfried Scholz jak co dzień pognał z Lutomii Górnej powierzone mu pod opiekę stado bydła na położone na stokach Cerkwicy, wysoko pod lasem pastwiska. Jego wędrówkę bacznie obserwował ukryty w zaroślach na skraju lasu młody jeszcze, 31-letni mężczyzna (...)

zielony kadr
Krzysztof Romańczukiewicz  foto&film
fotoPort.pl - fotograficznie o ludziach, przyrodzie i historii -  Krzysztof Romańczukiewicz