Wiatraki na Dolnym Śląsku. Przeszłość i… przyszłość.


Duchowo – wiatrak koźlak “Bronisław”
Przeminęło z wiatrem.
Wiatraki na Dolnym Śląsku. Przeszłość i … przyszłość.

Duchowo – wiatrak koźlak “Bronisław”
Jeszcze w połowie XX wieku dolnośląski krajobraz był często urozmaicony malowniczymi skrzydlatymi budowlami usadowionymi na wzgórzach. Wiatraki niewątpliwie dodawały uroku i wyróżniały krajobraz, podobnie jak średniowieczne zamki czy barokowe pałace. Dziś już niewiele tych budowli znajdziemy na dolnośląskiej ziemi.
Wiatraki to budowle, konstrukcje i mechanizmy, które przetwarzają energię wiatru na energię kinetyczną w ruchu obrotowym. Uznaje się, że pierwsze takie urządzenia powstały we wschodniej Persji w wieku IX n.e. (te jednak miały ruchomą oś ustawioną w pionie). Pierwsze wiatraki z mechanizmem obrotowym, w którym oś była ustawiona poziomo pojawiły się w XII w na terenie Francji. Ten typ wiatraka nie odbiegał zbytnio od spotykanego jeszcze dość często na terenie Polski wiatraka koźlaka. Na ziemiach polskich pojawił się już w XIV wieku, najwcześniej na Kujawach i w Wielkopolsce i Dolnym Śląsku. Pierwsze wiatraki służyły głównie do mielenia zboża, a później także do innych celów, takich jak napędzanie pomp osuszających poldery czy do produkcji oleju. W Strzegomiu znajdziemy ruiny kamiennego, XVIII – wiecznego wiatraka typu holenderskiego, którego zadaniem było mielenie składników do produkcji prochu strzelniczego.

Wiatrak holenderski prochowy – w ruinie – Strzegom. Konstrukcja ta służyła do mielenie składników prochu strzelniczego w XVIII i XIX w.
Koźlak
Wiatrak koźlak charakteryzuje się tym, że jego oś obrotu stanowi pionowy słup umieszczony w koźle – drewnianej podstawie wiatraka. Podczas ręcznego nastawiania go do pracy obracało się całym wiatrakiem, tak aby skrzydła wiatraka łapały pod odpowiednim kątem wiatr – wprawiając w ruch cały mechanizm. Pierwsze wiatraki służyły głównie do mielenia zboża, a później także do innych celów, takich jak napędzanie pomp osuszających poldery czy do produkcji oleju.
Na Dolnym Śląsku koźlaki w dobrym stanie znajdziemy:

Duchowo – wiatrak koźlak “Bronisław”

Duchowo – wiatrak koźlak “Bronisław”

Na takiej pionowej belce – stanowiącej oś – obracano całą konstrukcją koźlaka. Na zdjęciu pozostałości wiatraka koźlaka o konstrukcji słupowej z końca XVIII wieku, okolice wsi Błonie – wiatrak spłonął – podpalony 5 maja 2000 r.
Holender
Wiatrak holenderski to typ wiatraka charakteryzujący się nieruchomym, masywnym korpusem – zwykle murowanym, na planie koła, czasem wieloboku. Na korpusie umocowana jest obracana na łożysku głowica (czapa), przez którą przechodzi wał z głównym kołem napędowym i ze śmigłami. Pozwalało to na obracanie samej głowicy wiatraka wraz ze skrzydłami w kierunku wiatru – co było łatwiejsze niż obracanie całym wiatrakiem jak to mam miejsce w koźlaku i paltraku. Zatem, wiatraki holenderskie posiadały nieruchomy korpus, najczęściej murowany i obrotową górę tzw. czapę (czaszę) ze śmigami. Pierwsze wiatraki tego typu pojawiły się w północnej Holandii w XVII wieku. W Polsce pierwsze holendry pojawiły się w wieku XVIII.
Na Dolnym Śląsku w dobrym (lub dość dobrym) stanie wiatraki holenderskie zobaczymy w okolicach następujących miejscowości:
- w Gogołowie (mapa Google)
- w Pietrzykowie (mapa Google)
- w Gostkowie (mapa Google)
- w Jerzmanowicach (mapa Google)
- w Polkowicach
- w Żółkiewce
- w Bożnowicach
- w Komorowie

Wiatrak typu holenderskiego w Pietrzykowie fotoPort.pl

Wiatrak typu holenderskiego w Gogołowie fotoPort.pl

Wiatrak holender w Pietrzykowie fotoPort.pl

Wiatrak typu holenderskiego w Gostkowie fotoPort.pl

Wiatrak typu holenderskiego w Gogołowie fotoPort.pl

Wiatrak typu holenderskiego w Gostkowie fotoPort.pl

Wiatrak holenderski w Jerzmanowicach – obecnie Restauracja Wiatrak fotoPort.pl

Wiatrak holenderski w Żółkiewce k. Strzegomia. Największa tego typu konstrukcja na Dolnym Śląsku. fotoPort.pl
Wiatraki holenderskie były na Dolnym Śląsku typem młynów zbożowych napędzanych wiatrem najliczniej reprezentowanym. Zaledwie kilka z kilkudziesięciu dawniej czynnych jest dziś w dobrym stanie. Kilkanaście malowniczych ruin holendrów murowanych z cegieł lub kamienia wciąż jeszcze możemy wyszukać po wzgórzach Sudetów i Pogórza – dziś są one odchodzącym świadectwem przeszłości.
Ruiny tych malowniczych budowli znajdziemy przykładowo w okolicach Mysłowa, Sadów Górnych, Starych Bogaczowic, Pyszczyna, Żarek Średnich.

Ruina wiatraka holenderskiego pod Pyszczynem fotoPort.pl

Ruina wiatraka holendra w okolicach Sadów Górnych fotoPort.pl

Ruiny holendra w okolicy Starych Bogaczowic fotoPort.pl

Ruina wiatraka holenderskiego – okolice Starych Bogaczowic

Ruina wiatraka holendra w okolicach Sadów Górnych fotoPort.pl

Ruiny wiatraka holenderskiego – okolice Mysłowa fotoPort.pl
Paltrak
Wiatrak paltrakowy to typ wiatraka, który powstał w XV wieku i był rozwinięciem koźlaka.
W odróżnieniu od koźlaka dolna część paltraka pozostawała nieruchoma, obracała się część górna wraz ze skrzydłami. Na Dolnym Śląsku zachował się jedynie jeden paltrak - w Lubiążu.
Paltrak w Lubiążu

Lubiąż. Wiatrak paltrak z końca XVIII wieku.

Lubiąż. Wiatrak paltrak z końca XVIII wieku.

Lubiąż. Wiatrak paltrak z końca XVIII wieku.
Turbiny wiatrowe
Turbiny wiatrowe to jakby wyrośnięte ku górze wnuki dawnych wiatraków. Dziś to one w dużej mierze kształtują krajobraz dolnośląski.

Turbiny wiatrowe. Okolice A4 – Kostomłoty fotoPort.pl
Zobacz film: Green energy in the wind
Wszystkie fotografie chroni prawo autorskie – Krzysztof Romańczukiewicz – fotoPort.pl – 601787056