Jedna fotografia, dwa zdania Fotografie 2019-2022
Krzysztof Romańczukiewicz
© Jeśli prezentowane fotografie chcą Państwo wykorzystać proszę o kontakt. Zdjęcia i tekst chronione są prawem autorskim. Fotografie można zakupić w formie autorskich wydruków lub plików z licencją.
Jesienny zmierzch w Czerwonej Dolinie. Pogórze Karkonoskie.
Bystrzyca – meandry jesienią
Kwitnąca czereśnia
Zieleń wiosennej buczyny.
Zawilec gajowy
W góry przyszła wiosna. Mały Staw w Karkonoszach
Kwiecień
Śnieżka z Miłkowa.
W marcowej śnieżycy
Między zimą a jesienią
Jesienna wędrówka w Tatrach Zachodnich.
Listopadowy latający dywan – babie lato
Na świeżo wzeszłej oziminie, na dopiero co zaoranych polach ściele się lśniący dywan. Utkały go miliony pajęczych dzieci, które na nitkach niesionych wiatrem wędrują ku swojemu przeznaczeniu.
Szpaki
W czasie jesiennych lotów migracyjnych szpaki zbierają się w wielkie stada liczące po klika- kilkadziesiąt tysięcy osobników.
Czas odlotów
Szpaki przed wyruszeniem w podróż.
Rider
Co roku, z warkotem swych maszyn przemierzają asfaltowe wstęgi. Sierpniowi jeźdźcy.
Maki
…Cicho, jakby makiem zasiał. Czerwiec w czerwieni
Maj. Żółty pejzaż
Koścół w Bobolicach wśród kwitnących rzepakowych pól.
Zawilec gajowy
W tym roku kapryśna wiosna sprawiła, iż kwitnienie zawilców nie jest tak masowe jak zwykle i rozłożyło się na kilka bardziej sprzyjających pogodowo okresów.
Ostatnia śnieżyca
Kwiecień plecień…
Biegną Święta
Zając szarak
Krzysztof Romańczukiewicz fotografia
Śnieżyca wiosenna
Widok pierwszych kwiatów zwiastujących wiosnę to pewny zastrzyk optymizmu i dobrej energii.
Szadź okryła drzewko jarzębu
Zima na grzbiecie w Górach Izerskich.
Gdy gdy deszcz zamieni się w lód – burza lodowa
Lodowaty wiatr w kilka chwil zamienia padający w górach deszcz w lodowe, sztandarowe formy. Karkonosze.
Wróbla oczekiwanie na marzec
Gdy pojawia się silny mróz i głęboki śnieg małe ptaki rozpoczynają dramatyczną walkę o przetrwanie. Możliwość odnalezienia pokarmu gwałtownie maleje – może im pomożemy?
Biała baśń
Bukowy las w zimowej odsłonie. Góry Sowie.
Planeta Karkonosze II
Silny wiatr na grzbiecie niesie śnieżno-lodowe igiełki. Krajobraz jakby z innej planety.
Mały Szyszak w ostatnich promieniach słońca
Za chwilę zapadnie zmrok. Zimowy, szybki i z przybierającym na sile kąśliwym mrozem.
Styczniowa wędrówka
Światło przedwieczornego słońca na karkonoskim grzbiecie. Nawet kilka minut jaskrawych, ciepłych barw zmienia postrzeganie całego dnia.
Srebro i złoto
Srebrzą się mchy i paprocie na szybie malowane. Mróz – artysta.
Cicha noc
Księżycowa zimowa noc nad przełęczą Karkonoską. Gaśnie ciepła łuna zachodu, rośnie chłodny blask księżycowej pełni.
W barwach zachodu
Świerki pod Przełęczą Karkonoską. Śniegowe czapy ogrzane ciepłymi barwami zachodu.
Krzysztof Romańczukiewicz fotografia
Zimne grudniowe ranki
Szron i szadź towarzyszą efemerycznym mgiełkom i rozświetlają nawet chmurne dni. Każda jasna chwila jest cenna gdy dni są tak krótkie.
Listopadowy brzeziniak
Przełom listopada i grudnia to asceza barw, wyciszenie i nastrój oczekiwania na pierwszy szelest białych płatków.
Wielki Śnieżny Kocioł w odsłonie jesiennej
Karkonosze. Malowniczy fragment Ścieżki nad reglami.
Słoneczny obłok
Nad Śnieżką chmura lśni blaskiem zachodu.
Jesień w Dolinie Łomniczki
Różnobarwny kilim na zboczach karkonoskiej doliny.
Motyw jesienny
Jarząb pospolity w październikowej odsłonie.
Zaduszki w Miłkowie
W tym roku jak nigdy dotąd – mrok listopadowy nierozjaśniony. W nas jedynie płonie światło pamięci o naszych Bliskich.
Memento
Element stuletniego pomnika nagrobnego.
Jeleń szlachetny
Wyszedł nagle na leśną przecinkę – z dumnym i wyzywającym spojrzeniem. Nie byłem jednak dla niego równorzędnym rywalem – wyraźnie mnie zlekceważył i wolno zanurzył się znów w ścianie lasu.
Górska jesień
Pogodny wczesnojesienny dzień w Karkonoszach. Łany borówczysk wśród granitowych skałek przebarwiają się gamą barw od żółtozielonych odcieni po jaskrawe czerwienie.
Żmija zygzakowata
Żmija zygzakowata chętnie korzysta z ostatnich ciepłych dni. To jedyny w Polsce gatunek jadowitego węża, jego ugryzienie rzadko jest śmiertelne dla dorosłego człowieka (uczulenie na jedną ze żmijowych toksyn może jednak skutkować śmiercią).
Rzekotka drzewna
Rzekotka drzewna. Niegdyś ten ładny płaz uważany był za żywą prognozę pogody – gdy wchodził wyżej, na gałęzie drzew – zapowiadało to czas słonecznej, pięknej pogody – gdy zaś rzekotka schodziła niżej i trzymała się blisko ziemi – to oznaczało, że nadchodzi pora słoty i niepogody.
Pasikonik zielony
Ostatnie dni lata. Na kwiatach wrotyczy pasikonik wygląda nadciągającej już jesieni.
Biedronka
Biedronka na baldachowatym kwiatostanie. Łąka na Spiszu.
Kwietny dywan
Rozkwiecona, letnia łąka na Roztoczu. Barwna mozaika kwiatów – uciekinierów z ogródka i tych występujących naturalnie.
(Ob)scena w łopianach
Kwiat łopianu jako tło romantycznego bzy-bzy…
Chabry
Polna mozaika kwiatów, zbóż i traw. Bogactwo pełni lata.
Lipiec w Kotlinie Kłodzkiej
Stare gospodarstwo zagubione wśród wyzłoconych zbożami wzgórz. Okolice Radkowa w Kotlinie Kłodzkiej
Mak polny – zbliżenie
Spojrzenie w zagmatwany świat wnętrza kwiatu. Tyle tu tajemnic, tyle obietnic – aby powstała makówka.
Maki
Ten kwiatek o delikatnych jaskrawych płatkach już od bardzo dawna towarzyszy człowiekowi. Zawiera alkaloidy o właściwościach m.in. nasennych, przeciwbólowych, narkotycznych – już od starożytności roślina ta znajdowała zastosowanie w medycynie.
Złote pola
Niezwykle barwne są wiosenne pejzaże dolnośląskich pól – olbrzymie żółte prostokąty, wielokąty i kwadraty rzepakowych upraw wyzłacają krajobraz. Na Przedgórzu Sudeckim, gdzie horyzont faluje licznymi wzgórzami rzepakowe pola wyglądają bardzo malowniczo.
Kokorycz
Aby poczuć pełnię kwiatowej mocy wiosny trzeba wejść w las gdy własnie właśnie kwitnie w nim kokorycz. Intensywny, słodki zapach jej kwiatów dociera do naszej świadomości usprawniając synapsy – zobaczymy żywsze barwy i usłyszymy wyraźniej ptasie uwertury.
Miodunka
Miodunka pojawia się w lasach jeszcze w porze kwitnienia śnieżyc i przebiśniegów. Jednak w przeciwieństwie do tamtych mieni się paletą barw – różu, fioletu, błękitu.
Chrystus z Johannesbergu
W powietrzu unosił się ów złoty kurz zapomnienia a zarazem dziwny zapach przywracający obrazy dawnego życia. Posadzka pokryta była gruzem i deskami z rozsypującego się dachu. Dominowała cisza, jedynie od czasu do czasu przerywał ją falujący śpiew leśnego ptactwa i wiatru.
Zawilec gajowy
Zawilec – połączenie delikatnej urody i uroku nietrwałości wiosennych dni. Ich efemeryczne płatki zamykają się o zmierzchu i w czasie słoty by znów rozchylić się rankiem.
Zawilec gajowy fot. Krzysztof Romańczukiewicz
Śnieżyca wiosenna
Śnieżyca wiosenna – zima i wiosna – śmiertelny mróz i ożywiające słońce. Nazwa tego kwiatu to esencja nieprzewidywalności pogodowej na przełomie tych pór roku.
Przedwiośnie
Nocą przychodzi mróz, rankiem coraz cieplejsze słońce. Zamarznięta tafla stawu raz tężeje, raz topnieje – lecz lodu coraz mniej, zwycięża wiosna.
Więcej o lodowych impresjach tutaj i tu.
Krzysztof Romańczukiewicz fotografia
Lisim tropem
W zimowym świecie wyższych partii Karkonoszy wydaje się, iż życie wróci tu dopiero wiosną. Łańcuszek lisich tropów temu przeczy -choć, trudno sobie wyobrazić jak zwierzę to znajduje tu pokarm.
Zobacz Karkonosze zimą
Księżycowa pełnia nad Karkonoszami
W chwili gdy znika łuna gasnącego dnia a światło księżyca zmienia krajobraz – czujemy się jakby gośćmi na obcej planecie. Księżycowa noc spada na białe góry i wszystko wokół staje się mało realne.
Zobacz Karkonosze zimą
Księżycowa pełnia nad Karkonoszami fot. Krzysztof Romańczukiewicz
W drodze na Śnieżkę
Góra ta zimą ukazuje swe najpiękniejsze, choć surowe oblicze – w mrozie, mgle i wietrze może wydawać się dwa razy wyższa… Spojrzenie na czeską stronę – w dole widzimy Obri Dul (tłum. Olbrzymia Dolina) a na wprost Studniční hora (Źródlana Góra 1554 m n.p.m.), nieco na prawo Luční hora (Łąkowa Góra 1555 m n.p.m.) – wraz z królującą Śnieżką to trzy najwyższe wierzchołki Karkonoszy.
Zobacz Karkonosze zimą
Noc grudniowa. Miłków.
Górska wioska, jej opłotki. Nocną ciszę przerywa tylko dalekie poszczekiwanie psa i cichutki szelest spadających płatków.
Krzysztof Romańczukiewicz fotografia
listopad 2019
Smogornia
Kopulasty, z pozoru łagodny kształt Smogorni kryje na stokach wysokogórskie niespodzianki w postaci skalistych, polodowcowych Kotłów – Małego i Wielkiego Stawu. Na łagodnych, łąkowych partiach grzbietowych wypasano latem niegdyś stada krów oraz zbierano siano.
Karkonosze – fotografie wybrane
listopad 2019
Mały Staw
Mały Staw położony w malowniczym kotle od wieków był atrakcją dla przyjezdnych. Nawet późną jesienią odbicia skał i traw tworzą krajobraz, którym można długo sycić wzrok dostrzegając wciąż nowe szczegóły.
Karkonosze – fotografie wybrane
Wielki Staw
Największy polodowcowe jezioro w Karkonoszach – Wielki Staw. Jesienne wiatry jeszcze marszczą jego taflę – lecz, za perę dni mróz uspokoi wody na długi czas.
Karkonosze – fotografie wybrane
Kontrasty górskiej jesieni
Gdy na dole rozpoczyna się barwny październik – to zdarza się, że na górze panuje już zima. Takie kontrastowe zestawienie nadaje okolicy Miłkowa alpejskiego charakteru.
Karkonosze jesienią
Przebarwiające się liście drzew to główny akcent październikowych dni w górach. A jeszcze wyżej, tam gdzie buki i jawory rosnąć już nie mogą, tam jesień maluje wysokogórskie murawy, trawiaste łączki wśród kosodrzewiny.
Ścieżka na połoninie
Szybki zmrok, mnożą się ciepłe barwy, chłodnieją noce – a cisza po ptasim śpiewie w suchych trawach zawisła… Połoniny już wyzłocone, za parę dni bukowe lasy zapłoną czerwienią – a w chwilę później wyszarzeją i znów zalśnią – bielą.
wrzesień 2019
Długi postój
Zdjęcie powstało w sierpniu 2007 roku na zapomnianej bocznicy kolejowej w Jaworzynie Śląskiej – mocno pordzewiały i zdekompletowany wrak lokomotywy był jak symbol upływ czasu. Jej wygląd poruszył grupę ludzi, którzy sprawili, iż dziś stoi ona wzniesiona ku niebu jako instalacja artystyczna na wrocławskim placu Strzegomskim – Pociąg do nieba.
Lilia złotogłów
Lilię złotogłów dość często możemy jeszcze napotkać – choćby w Górach Kaczawskich, gdzie zwykle rośnie w grupach (kilka – kilkadziesiąt, a nawet kilka tysięcy ), jednak ta widoczna na zdjęciu pochodzi z Pogórza Karkonoskiego. Puste, bez kwiatów gałązki to efekt apetytu saren, które kochają objadać pąki kwiatowe lilii – w jednym miejscu widziałem jak zachował się – tak mniej więcej – jeden kwiat na sto wśród kilkutysięcznej populacji.
czerwiec 2019
Czerwiec w czerwieni
Maki polne. Ich barwa podgrzewa niczym żar – sprawia, iż już czujemy aurę nadchodzących, upalnych dni lata.
10.06.2019
Pierwiosnek maleńki
Tatry
29.05.2019
Konwalia majowa
Góry Kaczawskie
22.05.2019
Kwitnąca grusza
Pogórze Karkonoskie
Krzysztof Romańczukiewicz fotografia
14.05.2019
Nadchodzi pierwsza wiosenna burza
Karkonosze
Krzysztof Romańczukiewicz fotografia
27.04.2019
Wiosna w Ochotnicy
Gorce
19.04.2019
Zawilec gajowy
Krzysztof Romańczukiewicz fotografia
10.04.2019
Wiosna.
Kwitnąca śliwa wiśniowa
3.04. 2019
Oddech.
Byliśmy razem na niezliczonych wędrówkach – kochał przestrzeń, ludzi, góry, wodę – zostawił niezatarty trop na każdej ścieżce przemierzonej razem – jego radosną galopadę przerwał bezlitosny czerniak. Pascal 10.10.2006 – 1.04.2019
Krzysztof Romańczukiewicz fotografia
20.03.2019
Wiosna w lasach nad Strzegomką. Kwitnąca śnieżyca wiosenna.
3.03.2019
Tatry Bielskie
;
25.02. 2019
Przy potoku
Pogórze Karkonoskie.
18.02.2019
Przyjaciele
Pogórze Karkonoskie. Jelenie w czasie przedwiosennych migracji.
9.02.2019
Lód
02.02.2019
Zmierzch. Karkonosze
25.01.2019
Na karkonoskim grzbiecie
5.01.2019
Po lodowej burzy
Karkonosze
28.12.2018
Modrzewiowy młodnik
Gorce
Jedna fotografia dwa zdania – 2019-2022 – Krzysztof Romańczukiewicz – Krzysztof Romańczukiewicz – krajobraz i przyroda Karkonosze – Sudety – Karpaty