Grób Lotników nad Przesieką

Grób Lotników nad Przesieką. Karkonoskie dramaty

Około trzeciej nad ranem pięciu mężczyzn obezwładniło uzbrojonych wartowników pilnujących sprzętu na lotnisku Szkoły Szybowcowej w Jeżowie Sudeckim. Chwilę później, mały dwumiejscowy samolot z czterema młodymi mężczyznami wzbił się z wysiłkiem w mrok i skierował ku Karkonoszom. Ku granicy.

Uwertura-zimowa-karkonosze

Uwertura Zimowa. Karkonosze.

Zima. Czas kontrastów. Biel i czerń spotykają się w szarościach. Zima w Karkonoszach w krótkim filmie poklatkowym.

Śnieżka zimą, kaplica św. Wawrzyńca pokryta szadzią fotoPort.pl Krzysztof Romańczukiewicz

Szadź – gdy mróz zostaje artystą

Jeśli w szare, mgliste, lecz mroźne dni zdobędziemy się na to, aby opuścić przyduszone smogiem miasto – i gdy przyjdzie nam do głowy, aby na własne oczy sprawdzić co też dzieje się w górach, to wtedy będziemy mieć sporą szansę by ujrzeć piękno w czystej postaci. Piękno tworzone z mgieł, chmur i mrozu. Mikrokropelki wody będącej w stanie pary – jako mgła bądź chmura osadzają się na drzewach, skałach i natychmiast zamarzają tworząc kryształki lodu.

Zapomniane stacyjki - Miłków - fot.Krzysztof Romańczukiewicz

Stacyjki przy torach donikąd

Pordzewiałe tory, pochylone kikuty semaforów. Trudno nie oprzeć się przeświadczeniu, że lokomotywa dziejów pędzi już w zupełnie innym kierunku. Kroki nieobecnych podróżnych nie wydeptują trawy zarastającej perony a spore drzewka, które rosną rzędami wzdłuż torów nie przeszkadzają już nikomu.

Wschodnie Karkonosze fotoPort.pl

Wschodnie Karkonosze – ścieżkami jesiennej ciszy

Zdecydowana większość turystów koncentruje swoje zainteresowanie Karkonoszami na odcinku pasma tych gór od Przełęczy Okraj do Przełęczy Szklarskiej (a właściwie do Szrenicy) – a ciągnący się graniczny grzbiet od Okraju po Bramę Lubawską wraz ze swoimi odnogami jest szczęśliwie zapomniany.

Krzyż Carla, Wielka Sowa

Dwa krzyże w miejscach dramatów, dwie historie sprzed wieków. Krzyż Carla i Martwy młodzieniec. Góry Sowie.

 (...) Rankiem, w jesienną niedzielę 19 września 1824 roku dwunastoletni Gottfried Scholz jak co dzień pognał z Lutomii Górnej powierzone mu pod opiekę stado bydła na położone na stokach Cerkwicy, wysoko pod lasem pastwiska. Jego wędrówkę bacznie obserwował ukryty w zaroślach na skraju lasu młody jeszcze, 31-letni mężczyzna (...)

fotoport- liscie jesienne -fot.Krzysztof Romańczukiewicz

Esencja jesieni

Jesienne liście w słoneczne dni... rozpasanie, dekadencja barw i form.  Lśnią jaskrawością, zadziwiają szalonym połączeniem odcieni. Mogą też prowokować do metafizycznych refleksji w nadchodzące dni ciemne i mgliste. Niebawem zapanuje asceza zimowych chłodów.

Ruiny. Pielaszkowicki pałac

Zamek w Pielaszkowicach. Fatalna decyzja Napoleona

Pielaszkowice to wioska w okolicy dolnośląskich Kostomłotów – i wydawać by się mogło, iż nic ciekawego tu nie zobaczymy. Jednak, na jej północno-wschodnich obrzeżach, nieopodal dawnego folwarku, wśród  grup okazałych drzew i gęstych krzewów, które są wspomnieniem dawnego parku wypatrzeć możemy mury okazałej niegdyś budowli.

In the Hall Of The Mountain King - Edvard Grieg - 4K - Peer Gynt Suite no. 1, Op. 46 - IV.

"W Grocie Króla Gór" - filmowa, krótka opowieść z Karkonoszy oparta na suicie z opery Peer Gynt E. Griega.

Cmentarzyk czcicieli światła w górskim lesie koło Michałowic

Zagubione cmentarzyki czcicieli światła – Karkonosze

Dwa niewielkie cmentarze, okryte mgiełką tajemnicy i zapomnienia. Oba w rejonie Karkonoszy, na zalesionych wzniesieniach. Są to miejsca związane z pochówkami dawnej sekty czcicieli światła (ognia) aktywnej na tych terenach od końca XIX wieku do końca drugiej wojny światowej.

Dziewięćsił

Dziewięćsił  - magiczna dziewiątka na górskiej łące

Motyw kwiatu przypominającego słoneczną tarczę z charakterystycznie promieniście odchodzącymi od króciutkiej łodygi pierzastymi liśćmi obecny jest w różnych kulturach. U nas najbardziej znane jest wykorzystywanie stylizowanego dziewięćsiła w zdobnictwie górali podhalańskich – szczególnie upodobali go sobie cieśle zdobiący balustrady góralskich domów. To także górale nadali mu nazwę – a nawiązuje ona do ich przekonania, iż jest to roślina dysponująca mocą magiczną. Nie jedną jednak, ale posiada aż dziewięć różnych magicznych sił.

fotoPort.pl - fotograficznie o ludziach, przyrodzie i historii -  Krzysztof Romańczukiewicz
Ruiny szubienicy na Straconce, Miłków - Pogórze Karkonoskie

Cienie pod miłkowską szubienicą. Opowieść listopadowa

Podobnie jak inne szubienice tak i ta, miłkowska postawiona została na wzgórzu – fundator Carl Heinrich von Zierotin zadbał aby kara miała także działanie prewencyjnie, aby każdy z daleka mógł dostrzec ciała wisielców wykonujące ruch wahadła w rytm uderzeń wiatru. Widok ten zapewne zapadał głęboko w pamięć i był wymownym ostrzeżeniem. Bez pochówku