Burza – starcie ciemności ze światłem

Burza – starcie ciemności ze światłem

Burza

 

Burza. Błyskawica nad Czartowcem. fotoPort.pl

 

 

 

 

 

 

 

 

Lubię burze. Jest to jednak niejednorodne, mieszane uczucie – gdy się zbliża, rośnie oczekiwanie na wielkie widowisko – lecz, jest ono także podszyte lękiem, gdy jestem zdany na żywioł gdzieś na otwartej przestrzeni.

Szczególnie w wyższych górach, gdy zmiana pogody zaskoczy nas w miejscu, które nijak nie daje ochrony przed ewentualnym uderzeniem pioruna czujemy bezsilność wobec sił przyrody. Możemy jedynie wśród ogłuszającego, zwielokrotnionego echa grzmotów liczyć na swój dobry los.


Burza, wyładowania elektryczne fot.| Krzysztof Romańczukiewicz

Burza, wyładowania elektryczne    fot. Krzysztof Romańczukiewicz


Szczęściem (zwykle) burze nie trwają długo i zawieszenie napiętych jak struny nerwów między jednym oślepiającym błyskiem a drugim nie wpływa znacząco na stan psychiczny w przyszłości – po takiej przygodzie zza chmur nagle wychodzi słońce a błoga cisza koi wyostrzone zmysły.

Burza jako zjawisko budzi szacunek – pojedyncza burza wyzwala ogromną porcję energii porównywalną do energii uwalnianej podczas wybuchu średniej wielkości bomby atomowej.
Temperatura w środku wyładowania czyli w piorunie sięga 30 000 stopni C. Na powierzchni słońca temperatura sięga maksymalnie 6 000 stopni Celcjusza.! Jedno duże wyładowanie może mieć siłę wybuchu ładunku 122 kg trotylu…

Poniżej zamieszczam krótki filmowy klip time-lapse z nocnej, sierpniowej burzy w Miłkowie oraz kilkanaście zdjęć wyładowań nad Miłkowem.


Burza, wyładowania elektryczne fot.|Krzysztof Romańczukiewicz

Burza, wyładowania elektryczne nad Miłkowem                                                               fot. Krzysztof Romańczukiewicz


Jeśli prezentowane fotografie chcą Państwo wykorzystać proszę o kontakt. Zdjęcia i tekst i filmy chronione są prawem autorskim.


Burza, wyładowania elektryczne fot.|Krzysztof Romańczukiewicz

Burza, wyładowania elektryczne                                                fot.Krzysztof Romańczukiewicz


Burza nad Miłkowem w 33 sekundy /Timelapse