Monolity sprzed 700 lat – zapomniana granica Św. Jana

Monolity sprzed 700 lat – zapomniana granica Św. Jana

Granica Św. Jana - monolityczny słup graniczny z XIII w

 


Granica sw Jana IMG_4679

 

 

 

 

Sześć monolitów

 

Na każdego, kto zechce poświęcić swój czas i nieco wysiłku aby odnaleźć te ciekawe, lecz zapomniane zabytki czeka nagroda. Imponujący jest widok tych sporych, najczęściej przekraczających 2 metry kamiennych słupów pokrytych inskrypcjami, które przypominają ryty starożytnych cywilizacji. Satysfakcja jest tym większa, że  najczęściej stoją wśród pól, czasem w zagajnikach –  nie prowadzą do nich znakowane ścieżki czy drogi – i to  zderzenie widoku zwykłych pól i wyrastającymi nagle granitowymi obeliskami pokrytymi tajemniczymi znakami, porostami i patyną wieków robi duże wrażenie, daje radość odkrywcy. Każdy z zachowanych sześciu słupów granicy Św.Jana ma na przekroju podstawy czworoboczny kształt i zwęża się stożkowato ku górze.

TERMINI SANCTI IOHANIS

Na bocznych ścianach monolitu tej smukłej piramidy są wyryte inskrypcje – główna inskrypcja to ułożony w trzech liniach skrót łaciński : TMI / SCI / IOHIS  co  w rozwinięciu brzmi: TERMINI SANCTI IOHANIS ( granica Św. Jana) – ta strona słupa na której widnieje owa inskrypcja wskazuje na linię granicy, na bokach prawym i lewym od TMI / SCI / IOHIS są inkrypcje – na jednym boku wyryty znak pastorału ( symbol władzy biskupiej) a na przeciwnym ukośny znak X – (opisywany jako krzyż Św. Andrzeja albo też jako zwyczajowy średniowieczny symbol oznaczania granic).

Jaka jest historia tych niezwykłych zabytków? W XIII wieku na Dolnym Śląsku podobnie jak w całej ówczesnej Europie rywalizowały ze sobą dwa ośrodki władzy (i pieniądza oczywiście) – władza książęca i władza kościelna. Spory o kompetencje i profity trwały przez prawie cały wiek – aż w końcu sprawę załatwiono ostatecznie – na łożu śmierci . Książę Henryk IV Probus nadał “wielki przywilej” biskupowi Tomaszowi II i jego następcom – otrzymali oni pełne prawa książece na terenie swych wcześniej już nabytych ziem nysko-otmuchowskich. Miało to miejsce w czerwcu 1290 roku. Odtąd każdy biskup wrocławski miał tytuł książecy – i trwało to aż do roku 1945. Słupy granicy Św.Jana (Św. Jan Chrzciciel to patron wrocławskiej Katedry) powstały zaraz po tym fakcie, w końcu XIII wieku i na początku wieku XIV. Są domniemania, że warsztatem przy tworzeniu pierwszych granitowych monolitów mogli służyć kamieniarze stawiający wtedy pierwszy murowany kościół w Henrykowie.

Gdzie szukać słupów granicy Św. Jana ?

Z kilkunastu niegdyś słupów do dzis zachowało się sześć – były one rozmieszczane przy traktach – ale dziś przebieg dróg jest inny i tylko jeden monolit jest przy jezdnej drodze lokalnej  –  tu mapka : Słup granicy Św.Jana przy drodze Starczówek – Lipniki .  Ich rozmieszczenie nadal wskazuje granicę choć może bez dużej dokładości – teraz to granica woj. dolnośląskiego i opolskiego. Ogólnie rozmieszczone są między Grodkowem a Ziębicami a dokładniej : w okolicy Lipnik gmina Kamiennik – 2 słupy, jeden na terenie gminy Skoroszyce w pobliżu miejscowości Chróścina Nyska, jeden w pobliżu miejscowości Samborowice i Bogdanów (pogranicze gmin Przeworno i Grodków), jeden przy drodze polnej z Wigańcic do Szklar, jeden w okolicy : mapka – słup granicy Św. Jana okolice Chociebórza i Osiny Wielkiej. Pomocą może być też Mapa Turystyczna “Przedgórze Sudeckie” wydawnictwa Plan.

Cztery słupy na granicy gmin Ziębice i Kamiennik zostały zabezpieczone niewysokim płotkiem przez władze gminy Kamiennik.

 Jeśli szukacie pretekstu na jednodniowy samochodowy wypad za miasto to poszukiwania monolitów Granicy Św. Jana  z pewnością będą trafionym pomysłem.

 

© Jeśli prezentowane fotografie chcą Państwo wykorzystać proszę o kontakt . Zdjęcia i tekst chronione są prawem autorskim.